O San Diego, czyli prawie w Meksyku

Dwie siostry, z których jedna jest popularna, głośna, powszechnie uznawana za piękność, jednak po zmyciu grubej warstwy makijażu okazuje się zupełnie nieciekawa, a druga siostra jest cicha, ale za to autentyczna, interesująca i może być przyjaciółką na całe życie. Tak właśnie widzę w mojej głowie Los Angeles i San Diego, ponieważ o tym pierwszym wszyscy … More O San Diego, czyli prawie w Meksyku

O poszukiwaniu Route 66

Po wylaniu wielu łez i opuszczeniu mojego Nowego Jorku poleciałam samolotem linii American Airlines do Dallas w Teksasie. Taki kierunek ze względu na cenę – 59$. Lot był o godzinie 6 rano, więc urządziliśmy jeszcze ostatnią pożegnalną imprezę u Ray’a, posiedzieliśmy do 4 i Manny odwiózł mnie na lotnisko. Byłam zmęczona, niewyspana i obolała. Na … More O poszukiwaniu Route 66